Każdy łowca okazji zna to słowo. „Outlet” – dobrej jakości, tańsze niż pierwotnie, często już niepowtarzalne. Do naszego kraju dotarły nareszcie wzorce z Zachodniej Europy, gdzie od wielu lat konsumenci mają możliwość kupowania markowych ciuchów, elektroniki i innych przedmiotów za ułamek ich wartości. Wiele produktów, które są outletach to końcówki kolekcji, które się nie sprzedały lub nadwyżka produkcyjna, jak też produkty z jakimiś drobnymi uchybieniami, które nie mogły już trafić na pierwszy rynek zbytu. W Polsce takie sklepy powstają w błyskawicznym tempie.
Aranżacje apartamentów pod klucz Warszawa Deco Nova
Czym właściwie jest outlet?
Outlet, zgodnie ze swoim angielskim znaczeniem, to określenie sklepu fabrycznego wyłącznie jednego producenta, które zwykle znajdowały się przy fabrykach. Jednakże dzisiaj słowo to uległo redefinicji, ponieważ większość słowo outlet kojarzy z końcówkami serii różnych przedmiotów, co tylko częściowo zgadza się ze starą definicją. Taki towar musi być nieużywany, pochodzić z nadwyżek produkcyjnych, zwrotów konsumenckich lub pozostałości magazynowych. Czasami do outletów trafiają też produkty z licytacji, choć zwykle ich cena też jest przez to wysoka.
W zależności od wielkości outletu, niektóre zajmują się tylko jedną marką, inne wręcz przeciwnie, oferują tysiące marek. Obecnie w każdym większym mieście w Polsce są duże molochy właśnie z produktami outletowymi, a można już chyba powiedzieć, że w każdym mieście jest zwykły outlet jednego lub dwóch producentów.
Jakie rzeczy kupisz w outlecie?
Wszystko zależy od tego, jaki asortyment posiada dany outlet. Najczęściej w takich miejscach oferowane są ciuchy bardzo znanych i prestiżowych marek. Są jednak także outlety budowlane, z elektroniką czy artykułami dla dzieci. Przede wszystkim wiele outletów z ubraniami to głównie outlety z klasycznymi ubraniami, stąd garnitury, trencze, koszule czy galanterie skórzaną bardzo opłaca się tam kupować, ponieważ wraz z wysoką jakością w parze idzie niska. Obniżki standardowo sięgają 70%, nierzadko można jednak kupić towar za 10% jego wartości. Jeśli uda się znaleźć coś naprawdę cennego (np. ciuch znanego domu mody), to oszczędność może sięgnąć setek złotych – jakby na to nie patrzeć, jest to bardzo kusząca propozycja.
Kilka zasad
Ograniczony wybór – jeśli nosisz typowy rozmiar (np. 36), to trudno będzie Ci upolować fajne ciuchy w outlecie, bo ubrania w takim rozmiarze sprzedają się w regularnej cenie i rzadko trafiają outletów. Kupowanie w takich miejscach może być natomiast świetną okazją dla osób bardzo szczupłych lub otyłych, choć nie jest to do końca regułą, ponieważ mimo wszystko zwykle nawet w tych najbardziej uniwersalnych rozmiarach trafiają się pojedyncze sztuki.
Outlet to nie lumpeks – oferowane ubrania czy inne przedmioty nie mogą być używane czy zniszczone w sposób nie umożliwiający w pełni z nich korzystać.
Towar sprzedawany w outlecie nie musi posiadać oryginalnego opakowania
Zakupiony towar jest objęty gwarancją – w świetle prawa konsumenckiego nie ma znaczenia, ile dany przedmiot kosztował. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy obniżka ma związek z ewidentną wadą towaru, a klient został o tym poinformowany – wówczas nie może reklamować tej wady.
W outlecie wcale nie musi być tanio – ponieważ do takich sklepów najczęściej trafia markowy towar, to cena np. płaszcza Burberry po 80% obniżce nadal będzie bardzo wysoka – choć jeżeli możemy go kupić za 20% to jest i tak bardzo kuszące – Burberry ma najgenialniejsze trencze na świecie !
Zawsze sprawdzaj też, czy deklarowana przez outlet przecena rzeczywiście ma miejsce – przyda się umiejętność liczenia procentów, ponieważ sprzedawcy często opierają się na naiwności konsumenckiej.