Outlet to dość nowe zjawisko w Polsce, stąd może warto na początek wyjaśnić, co to znaczy. Mianem outletu określa się sklepy, które w swoim asortymencie zawierają produkty, który pochodzą z nadwyżki serii lub są z nieaktualnej kolekcji i nie sprzedały się w markowym sklepie danego projektanta. Stąd produkty te zwykle, będąc takich marek jak Prada czy Versace, są z bardzo dobrej jakości materiałów, ale dlatego, że nie udało się ich sprzedać w docelowym sklepie, ich cena jest automatycznie obniżana, ponieważ są już w sprzedaży posezonowej.
Jeżeli komuś, tak jak mnie, zależy na dobrej jakości produktach, które posłużą na lata, a fakt, że będą to już rzeczy niemodne nie ma dla niego znaczenia, to outlety są idealnym rozwiązaniem. Dermatolog Warszawa. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że często takie rzeczy jak mała czarna czy klasyczny trencz są na topie bez względu na obecne modowe trendy, tym bardziej warto takich rzeczy poszukiwać w outletach, gdy możemy np. trencz Burberry dostać po 80% obniżce. Brzmi cudownie, prawda?
Jest jednak jeden zasadniczy minus: mianowicie z racji tego, że do outletu trafiają już rzeczy z kolekcji wcześniej wyprzedawanych, często bywa tak, że w rozmiarach uniwersalnych jak 36 czy 38, zostają pojedyncze sztuki, na które trzeba zwyczajnie polować. Stąd osoby wyjątkowe szczupłe lub otyłe mają większą szansę na znalezienie wymarzone rzeczy w swoim rozmiarze.
Warto wspomnieć, że tym konkretnym artykule mówimy o outlecie z ubraniami, jednakże są też outlety ze sprzętem elektronicznym czy artykułami dla dzieci.
Oprócz tego warto dodać, że rzeczy sprzedawane w outlecie nie muszą być podawane w oryginalnym opakowaniu, więc nie zdziwi nas fakt, że niestety nie dostaniemy reklamówki z ukochanym logiem naszego projektanta.
To, na co jeszcze warto zwrócić uwagę w outletach, to buty. Generalnie wiele kobiet kupuje buty w zwykłych sieciówkach, które to są niskiej jakości, najczęściej wykonane z plastiku i powodują tylko problemy naszym stopom. Dzięki zakupom w outlecie może dostać wysokiej jakości buty jak Ryłko czy Kazar w pięknej, skórzanej oprawie, która sprawi ulgę naszym nogom, po prostu się do nich dostosowując.
To, co też jest piękne, to to, że zakupiony towar jest objęty gwarancją – w świetle prawa konsumenckiego nie ma znaczenia, ile dany przedmiot kosztował podczas zakupu. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy obniżka ma związek z ewidentną wadą towaru, a klient został o tym poinformowany – wówczas nie może reklamować tej wady.
Warto też wspomnieć, że outlet w żaden sposób nie przypomina lumpeksu – rzeczy, które tam zakupimy są w 100% nowe i zwykle niezniszczone, zatem ich cena również będzie niższa niż w sklepie markowym, ale może być sama w sobie całkiem wysoka – np. obniżenie torebki Versace nawet o 60% może i tak powodować, że dla zwykłego śmiertelnika cena nadal będzie bardzo wysoka.
Często też w outletach trzeba poświęcić czas na znalezienie wymarzonej rzeczy, ponieważ zwykle każdej rzeczy jest tylko po kilka sztuk. Jednakże dla wytrawnego konsumenckiego oka nie będzie to żaden problem, zwłaszcza, że obcowanie z rzeczami znanych projektantów zwykle relaksuje i zachwyca wiele kobiet, zatem takie zakupy to czysta przyjemność.
Na koniec mała rada: wbrew pozorom, mimo 70 lub 80 procentowej obniżki wielu właścicielu outletów lubi od czasu do czasu pożerować sobie na naiwności klientów i obniżają cenę po innej stopie procentowej niż podana na metce. Stąd kalkutor lub liczenie procentów w głowie może okazać się całkiem przydatną umiejętnością.
Powodzenia w robieniu zakupów w outletach!